Krok pierwszy: O co cho
czyli: Krok pierwszy: Krok pierwszy
To taka katagoria wprowadzająca. A to jest wprowadzenie do wprowadzeń.
Często jest tak (przynajmniej u mnie), że zarażam się jakąś nową rzeczą. Czyli tak, że nic-nic a tu nagle: 'chcę drukować 3D’, albo 'czy ja przypadkiem nie chcę inwestować na giełdzie?’, czy: 'w młodości marzyłem o modelu RC – teraz jestem duży, zabawki są dostępniejsze – może warto popróbować’, 'Arduino, Arduino – wszyscy o tym gadają – do czego to i czy ja chcę się tym pobawić?’.
I wtedy muszę zrobić pierwszy krok – wejść 'z zewnątrz’. Najczęściej jest tak, że jak łapię zajawkę to chłonę wszystko co mogę na dany temat zdobyć – na początku wszystko jest niejasne – są tutoriale ale wymagają podstawowej wiedzy na dany temat – a ja nawet nie wiem jak się nazywają 'te małe wichajstry’ i po co one są. Nie wiem też, czy cała sprawa mnie tak naprawdę interesuje, co mogę uzyskać i do czego to wszystko zastosować. Dopiero po przeczytaniu sporej części materiałów zaczyna się w głowie formować obraz. No i dwa tygodnie później już wcale nie pamiętam jak to było nie znać podstaw – one są gdzieś tam wyryte na poziomie biologicznym.
Wtedy popełniam ten sam błąd co wszyscy – zakładam, że rozmówca też zna te podstawy i rozmowy/tutoriale zaczynam od poziomu 'dwa’ 😀
Stąd ta kategoria – spróbuję tu wyjaśnić podstawowe podstawy kilku spraw. Tak podstawowe, żeby osoba zupełnie nie zorientowana w temacie mogła sobie (i swojej anegdotycznej babci) odpowiedzieć na pytania:
- co to w ogóle jest i czy mnie interesuje?
- od czego zacząć?
- gdzie udać się po więcej?
Oczywiście nie wiem na ile uda mi się zejść do 'poziomu zero’ – zwłaszcza w rzeczach którymi jestem przesiąknięty od lat – no ale zobaczymy.